W Krakowie odbywa się masowe usuwanie Żydów z miasta.
W Sosnowcu mieli utworzyć getto, ale odwołano przesiedlenie.
W Kutnie getto jest otwarte1015.
Policjantom zakazano, ale oni mimo to wypuszczają ludzi.
Poczta przyjmuje paczki z tamtej strony, można więc posłać paczkę z Bielańskiej
na Tłomackie1016.
Wczoraj wprowadzono [do getta] samochód ciężarowy z rybami, cena: 4000
łapówki.
Niejaki Erlich1017 przyszedł do prezesa [Czerniakowa] z pismem od Niemców,
w którym było napisane, że ma zatrudnić 25 jego ludzi.
Filozof, przyjaciel Żydów1018, przyszedł na dzień przed zamknięciem getta pożegnać się ze swoimi przyjaciółmi Żydami. Powiedział, że w mieście budują baraki. Ludzie nie wiedzą, dla kogo.
Ludzie z Gminy Żydowskiej przy każdej sposobności [straszą] Kawęczyńską1019,
obozem pracy itd. Używają takiego języka: „W zębach przyniesiesz pieniądze”. Chojracy, cwaniacy w oficerkach przejęli władzę w Gminie. Posady za łapówkę: stróż 300 zł, poczta 500 zł, za każdą posadę trzeba płacić. Kogoś urządzono na posadzie za 600 zł w ciągu jednego dnia. Banda macherów i kombinatorów panoszy się w Gminie Żydowskiej bez żadnej kontroli. Niektórzy kierownicy [wydziałów] są porządni, ale nie mają społecznego podejścia.
Jeden z policjantów [niemieckich] powiedział do swego żydowskiego kolegi: „To
diabeł wymyślił plan uduszenia 400 000 ludzi”. Niektórzy [policjanci niemieccy] udają, że nie widzą, jak [Żydzi] przechodzą na tamtą stronę i przynoszą produkty.
Lekarze i członkowie personelu szpitala żydowskiego (ogółem 1000 osób) otrzymywali na początku 75 przepustek, teraz 200, pozostali muszą o siódmej rano przychodzić na Twardą 61020 i stamtąd udają się w ordynku do szpitala na Czystem. W getcie zabrakło surowicy, bo wszystko wykupiły prywatne osoby.
Niektórzy Żydzi otrzymują od tamtych rekomendacje na rozmaite koncesje w getcie. To samo dotyczy posad.
Dziś na rogu Leszna i Żelaznej kazali mężczyznom i kobietom tańczyć, przygrywała orkiestra, która [tamtędy] przechodziła. Poza tym dużo gimnastyki.
Gmina chciała pobrać od administratorów po kilkaset złotych, ale Leszno 13
(Urząd do Walki z Lichwą) nie zgodziło się i zakazało. Sprzeciwili się oni również,
żeby 25% administratorów stanowili adwokaci żydowscy (uważając to za uprzywilejowanie jednego zawodu). Biuro przy Leszno 13 zajmie się zakładaniem składów towarowych. Biuro otrzymało zarząd domami żyd[owskimi] na Lesznie. Tworzy ono także jakąś komisję sanitarną.
1015 Por. dok. 62, przyp. 815.
1016 Ulice Bielańska i Tłomackie sąsiadują ze sobą, oddzielał je wyłącznie mur getta.
1017 Josł (Josef, Józef) Erlich, znany jako Josł Kapota (?–1942) – kolaborant, współpracownik „Trzynastki”, zabity przez Niemców.
1018 Zapewne chodzi o Tadeusza Kotarbińskiego.
1019 Przy ul. Kawęczyńskiej mieścił się punkt zborny dla Żydów wysyłanych do obozów pracy.
1020 Przy ul. Twardej 6 mieściło się od 1930 r. ambulatorium Gminy Żydowskiej.