strona 285 z 656

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 285


Część wychrzczonych Żydów mieszka w domu parafialnym Wszystkich Świętych,
w pobliżu kościoła na Grzybowie. Neofici nie chcą znać Żydów. Otrzymują pomoc od katolickiego stowarzyszenia „Caritas”.
[3] Pojawia się coraz więcej utworów literackich przeciw Gminie Żydowskiej.
Popularna jest pieśń o braciach Lichtenbaumach, którzy rządzą w Gminie wespół ze swym ojcem. Pieśń ta wzorowana jest na poemacie Tuwima1249.
Gdańscy uchodźcy w Warszawie wierzą, że skoro Führer powiedział, iż wojna
zakończy się jeszcze w tym roku, to oni powrócą do ojczyzny.
Panuje tak wielki głód, że biedacy wyrywają chleb biednym sprzedawcom chleba.
Od razu rozrywają chleb na pół i nadgryzają. Takiego chleba nie można już sprzedać.
Sądy są miejscem spotkań Żydów z chrześcijanami. Jeśli Żyd ma sprawę w sądzie, wzywa telefonicznie adwokata i rozmawia się z nim w tej kwestii. Tam profesor spotyka się ze swymi asystentkami1250.
Na początku marca mówiono o wyłączeniu [z getta] Grzybowa wraz z Próżną.
Przyczyna: wielka firma handlująca starym żelastwem, Świeca, ma tam magazyn1251. Przewiezienie składu na tamtą stronę zajmie dużo czasu. W myśl propozycji Świecy komisarz postarał się o odcięcie Grzybowa od getta. Tragarze pobili za to Świecę.
Gdańskim [uchodźcom] zabrano jakoby pół miliona marek.
Pogłoski o przybyciu Żydów z zewnątrz: z Wiednia, Belgii i Holandii1252.
Czulent stał się ostatnio bardzo popularną potrawą w getcie, są nawet proletariackie czulenty. Przygotowuje się dziesiątki tysięcy czulentów.
Liczba złodziei wzrasta. Ostatnimi czasy wydarzyły się kradzieże i nie można było
wykupić rzeczy u szajek złodziejskich. Przyczyna: nowi złodzieje nie są jeszcze zorganizowani w szajki. Mnożą się kombinatorzy okradający mieszkania w wyrafinowany sposób.
W policji panuje ostatnio taki zwyczaj: pieniądze z łapówki dzieli się w każdym
tygodniu na cały pluton. Stwierdzono jednak, że pieniądze wzięte w pośpiechu okazały się fałszywe. W pewnym plutonie wypadło po 80 zł na osobę.
Pertraktuje się w sprawie odkupienia dziewięciu aptek chrześc[ijańskich]. Żydzi
zbiorą 300 tysięcy złotych kapitału i za te pieniądze odkupią apteki.
Do Kielc przybyły ostatnio cztery transporty Żydów wiedeńskich, łącznie 6500 osób. Przyjeżdżają z eleganckimi walizkami, w specjalnych wagonach.
Na Jagiellońskiej [znajduje się] duży skład towarów, gdzie pracuje 300 robotników
żyd[owskich]. Zarobek dzienny 4,80 [zł], ostatnio wypłacają im 15% mniej, bo 10% bierze Transferstelle, resztę [stanowi] ogólna opłata robotnika. Ostatnio miała miejsce kradzież i każdemu robotnikowi potrącono z zarobków po 1 zł dziennie. Ostatnio pracowali przy rozkopywaniu kopców z ziemniakami. Okazało się, że wszystkie fermentują. W kopcach było za ciepło, bo zrobiono je za ciepłe: kopano głęboko w ziemi, przełożono kilka warstw ziemniaków ziemią i słomą – zgodnie z wymogami nauki, ale



1249 Por. dok. 88. Chodzi zapewne o Bal w operze (1936) Juliana Tuwima.
1250 Chodzi o prof. Tadeusza Kotarbińskiego; zob. Pisma Ringelbluma z bunkra [w przyg.].
1251 Przy pl. Grzybowskim 2 mieścił się „skład przyborów kanalizacyjnych i odlewów żelaznych”, należący do S. Świecy.
1252 Por. dok. 87. Żydów z Belgii i Holandii deportowano latem 1942 r.