strona 353 z 656

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 353


podwórza, przez które środkiem przechodzi mur dzieląc dziedziniec na dwie części. Tak jest na Świętojerskiej 5/7. To samo na Koźlej. Tam też odbywa się największy szmugiel. Ostatnio pod bramę na Nalewkach zajechał wóz niemieckiej poczty. Natychmiast przeładowano towar na ryksze i rozwieziono. Innego znów dnia podjechał wóz [firmy] Fryderyk Puls1515, również ze szmuglowanym towarem. Na Koźlej są chrześcijańskie domy z zakratowanymi oknami. Chrześcijanie zrobili otwory pod oknami i dostarcza się Żydom towar bez liku. Gdy Niemcy nadchodzą, podnosi się krzyk: „Jóźki idą” i wtedy ulica pustoszeje.
Przez otwór w budynku, gdzie dawniej znajdowała się poczta na Lesznie, w gmachu [należącym do] Ministerstwa Skarbu1516, także [2] odbywa się szmugiel. Dziura jest zamurowywana. Ale nie trwa to nawet jednego dnia, aby ta dziura, ta nieśmiertelna dziura, nie została z powrotem otwarta. Na Rymarskiej 12, w domu, w którym mieści się „Melody Palace”, szmugiel odbywa się poprzez dach sąsiedniej kamienicy. Ten, kto po raz pierwszy podchodzi do kogoś i proponuje mu współpracę przy szmuglu, nazywa się „ggrajkiemg”. Nie biorą oni pieniędzy, przeważnie podarki, zwłaszcza rękawiczki, skarpety, bieliznę itd. Ale nie wstydzą się także wziąć pieniędzy. Pobiera się to jednak jako ryczałt1517, a nie od każdego wozu z osobna1518.


ARG I 447/3 (Ring. I/505)
Opis: odpis, mps, j. żyd., 206x293 mm, drobne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 1, s. 2. Na s. 2 na dole dopisek ołówkiem (ER*). Kopia s. 2 także w: ARG I 449 (Ring. I/507/1): odpis, mps, j. żyd., 207x293 mm, k. 1, s. 1; na marginesie inf. H.W. w j. żyd. (atrament): „Kwiatek” oraz w HWC 31/8 (dok. z 07.–09.1941, mps, k. 4; na s. 3 inf. w j. żyd.: „Kwiatek”).
Druk: Kronika getta, s. 315–316; Ksowim 1, s. 293–294; Joman 1, s. 311–312
.



                                                                                                      [Wrzesień 1941]
[1]
Słyszałem o pewnej kobiecie, która wielu ludziom przepowiedziała, co się z nimi
stanie w najbliższym czasie, i zgodnie z tym, co mi opowiedział pan Menachem
[Kohn]1519, kobieta ta przepowiedziała wszystkie wydarzenia wojenne. Kobieta ta twierdzi, że w listopadzie tego roku ([19]41) skończy się wojna. Żydzi powiadają, że nowy rok 1942 oznacza szabat1520, a zatem musi nastąpić koniec wojny. Ludność jest strasznie zmęczona i nie może już dłużej znosić wojny.
Na ulicy Siennej, gdzie mieszka żydowska arystokracja, przeważnie neofici, nadal
kwitnie moda. Tam spacerują najelegantsze panie. Otóż ostatnio pokazały się one



1515 Warszawska fabryka Fryderyk Puls S.A. była popularnym producentem wyrobów kosmetycznych i drogeryjnych.
1516 Chodzi o budynek przy ul. Leszno 5; por. dok. 150.
1517 W notatce słowo nieczytelne (ubytek), dopisane poniżej ołówkiem.
1518 Por. ARG. Getto warszawskie I, dok. 101, s. 398.
1519 Zob. s. 254, przyp. 1362.
1520 Analogia oparta na użyciu tych samych liter do zapisu roku תש״ב i słowa szabat שבת ; por. Utwory literackie, dok. 89, s. 728.