dzielności i wytrzymałości, dzięki którym tysiące rodzin mogły przetrwać te okropne
czasy. Obserwujemy ostatnio interesujące zjawisko. W niektórych komitetach domowych kobiety zajmują miejsce mężczyzn, którzy ustępują, wycieńczeni i zmęczeni dotychczasową pracą. Są Komitety Domowe, w których całe kierownictwo składa się z kobiet. Dla opieki społecznej, która potrzebuje obecnie nowych niezblazowanych sił, jest rzeczą nader ważną posiadanie takiej rezerwy nowych sił.
Mimo iż zostało im to zakazane, Niemcy przychodzą stale na cmentarz żydowski,
żeby obejrzeć słynną szopę, w której leżą kandydaci do masowych grobów. Niedawno była grupa niemieckich żołnierzy. Jeden z nich płakał i powiedział koledze: „Powinien to zobaczyć Führer...”.
[6] Żyd[owscy] lekarze i profesorowie w getcie – również i takich tu nie brak –
przeprowadzają badania naukowe. Jednym z najciekawszych tematów jest głód1802, bo jest to najbardziej rozpowszechniona choroba getta, a istnieje na nią jedna rada: Niemcy powinni opuścić Polskę. fW Łodzif słynny żydowski profesor z Pragi1803 dokonał odkrycia, że najlepszym środkiem na opuchliznę z głodu są ziemniaki, ale w tym sęk, że trudno je dostać.
Niedawno, podczas filmowania getta, miało miejsce następujące wydarzenie.
Kobieta, którą złapano do osławionej łaźni na Dzielnej 38, podniosła krzyk i w żaden sposób nie dała się rozebrać1804. Żołnierz kopnął ją i wyrzucił. W drugiej izbie był żydowski policjant, który zażądał 50 zł za jej wypuszczenie, mimo że żołnierz zwolnił kobietę. fKobietaf miała nie więcej niż 30 zł, wywiązała się kłótnia między nimi, usłyszał to żołnierz, otworzył drzwi i zobaczył kobietę. Porządnie na nią nakrzyczał, dał kopniaka i wyrzucił z izby. Historia ta pokazuje, jaka straszliwa samowola i korupcja panują w getcie. Powtarza się to samo, o czym nieraz już czytaliśmy w historii żyd[owskiej], a mianowicie: że kahał żydowski ze swym aparatem zawsze bardziej wyzyskiwał masy żydowskie niż chrześcijański magistrat swoich poddanych. Powód jest bardzo prosty: kahał panował wszechwładnie nad żydowskim skupiskiem. Płacił okup władzom i te pozwalały mu czynić z ludnością żydowską, co mu się żywnie podobało. To samo powtarza się obecnie w jeszcze jaskrawszej formie.
Spośród placówek, w których pracują robotnicy żyd[owscy], warto wymienić placówkę na Powązkach. 700 żyd[owskich] robotników pracuje na cmentarzu, między innymi kopią groby dla zmarłych w szpitalach niemieckich żołnierzy. Do takiej roboty zgłosiłoby się wielu Żydów. Wydaje mi się, że nawet by dopłacili.
ARG I 445/20 (Ring. I/503/1)
Opis: oryg., rkps (ER*), atrament, j. żyd., 150x194 mm, drobne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 3, s. 6.
Druk: Kronika getta, s. 391–395; Ksowim 1, s. 371–376; Joman 1, s. 378–381.
1802 Badania nad chorobą głodową zainicjował dr Izrael Milejkowski; szerzej na ten temat zob. Getto warszawskie. Przewodnik, s. 280–283; M . Janczewska, Badania nad głodem w getcie warszawskim – problemy etyczne, „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” 5, 2009, s. 327–338.
1803 Dr Hugo Natannsen (1897–1944), pochodzący z Hamburga, ale przybyły do Łodzi z Pragi w listopadzie 1941 r.; zob. Natannsen Hugo, dr med., w: Encyklopedia getta..., s. 144.
1804 Czerniaków datuje to wydarzenie na 12 maja 1942 r.; por. Czerniaków, s. 277 (zapis z 13 maja 1942 r.).