truciznę. Na nieszczęście podczas wysiedlenia zamknięto większość żydowskich aptek, ich personel w znacznej części zaprowadzono na Umschlagplatz, a wszystkie leki zabrano do tzw. Werterfassung. Krążyła pogłoska, że zarekwirowano artykuły apteczne, żeby Żydzi nie mogli się wytruć.
Popełnił również samobójstwo cichy, aż nader skromny założyciel znanego wydawnictwa „Tomor”2160 – [Lejb] Szur2161. W ciągu trzech lat wojny p. Szur przeżył wiele bardzo ciężkich chwil. Cały jego majątek, ulokowany w książkach, pozostał w Wilnie. Szur żył z wyprzedaży małego zapasu książek, jaki mu pozostał w Warszawie. Nie wiedział, jak dotrzeć do pomocy społecznej, która w początkowym okresie była przecież w stanie nieco mu pomóc. Całą swą energię poświęcił zorganizowaniu biblioteki ludowej w Warszawie. Ze względu na brak zainteresowania ze strony Gminy była to iście syzyfowa praca, a mimo wszystko ccichyc i skromny Szur dopiął swego. Biblioteka znajdowała się w mieszkaniu Szura przy Leszno 56 i składała się oprócz jego książek [38] oraz książek bundowskiej biblioteki [im.] Grossera2162, również z książek komunistycznej
biblioteki „Dos Lebn”2163, która znajdowała się na Dzielnej 34. Biblioteka liczyła kilka tysięcy [woluminów], w tym wiele bardzo cennych i odegrałaby bez wątpienia dużą rolę w warszawskim życiu kulturalnym, gdyby nie wysiedlenie. Ciężkie czasy nastały dla Szura w czasie wysiedlenia. Gotówki nie miał, a kilo chleba kosztowało do 100 złotych. W czasie jednej z blokad zabrali Szura na wóz. Szczęśliwy przypadek sprawił, że przechodziłem właśnie wtedy przez Leszno. Policjanci żydowscy nie słyszeli o żadnym wydawnictwie „Tomor” i o Szurze, nie chcieli go więc zwolnić. Udało mi się jednak, dzięki znajomości z jednym z oficerów policji, wydostać go z wozu. Nigdy nie zapomnę rozdzierających serce krzyków 2 nauczycielek ze szkół żydowskich, których nie udało mi się uwolnić. Szur nie mógł jednak znieść ciężkich warunków, głodu i ustawicznego strachu przed blokadami. Pozbawił się życia, wieszając się w swym mieszkaniu, otoczony tysiącami przyjaciół – książkami [z] bibliotek ludowych. Śmierć Szura w lokalu biblioteki jest symbolem śmierci kultury żydowskiej w straszliwych dniach wysiedlenia, kiedy to cała inteligencja i wielowiekowe skarby kultury żydowskiej zginęły w ciągu
kilku zaledwie miesięcy.
[39] Inteligencja
Wspomnieliśmy poprzednio o cichym, biernym bohaterstwie naszych pedagogów
ze słynnym dr. Korczakiem na czele. Opowiedzieliśmy, jak poszli dobrowolnie na spotkanie śmierci, towarzysząc dzieciom, które wychowywali od lat. Podobnie postąpili lekarze i siostry ze szpitala żydowskiego na Stawkach. Podczas 3 lat wojny szpital żydowski kilkakrotnie przenoszono. W okresie wysiedlenia przeniesiono go na Stawki, naprzeciwko Umschlagplatzu. Szpital graniczył z Umschlagplatzem. Dochodziły tam
2160 Wydawnictwo „Tomor” działało w Wilnie w latach 1927–1939, specjalizowało się w wydawaniu przekładów z języków obcych na żydowski oraz publikacji na tematy społeczno-ekonomiczne. Opublikowało m.in. historię literatury żydowskiej autorstwa Isroela Cinberga.
2161 Zob. ARG. Getto warszawskie I, dok. 35.
2162 Biblioteka im. Bronisława Grossera, założona w 1915 r., miała siedzibę przy ul. Leszno 13. W 1929 r. przeszła pod zarząd Kultur-Ligi; jej kierownikiem był Herman Kruk.
2163 Jak podają wydawcy edycji żydowskiej, była to biblioteka przy lewicowym, żydowskim związku zawodowym pracowników przemysłu tekstylnego; zob. Ksowim 2, s. 72, przyp. 112.