strona 569 z 656

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 569


dziennikarz żydowski cPerec O[poczyńsk]ic, który opisuje ciężką pracę listonosza cżydowskiegoc, stosunek ludności żydowskiej do listonoszy, którzy często musieli ściągać od sąsiadów2507 opłatę, którą Gmina ustanowiła tytułem dodatkowej daniny za korespondencję, jak również za paczki.
Z dziedziny sanitarnej jest kilka prac: jedna z nich, dziennikarza Pereca O[poczyńsk]iego, poświęcona jest jednej z plag getta, pladze kolumny dezynfekcyjnej2508. Autor opisuje „parówkę” w podwórzu domu, zamieszkałego przez biedotę żydowską [20] na Wołyńskiej. Druga praca, członka kolumny dezynfekcyjnej, ma charakter spowiedzi2509. Autor przyznaje się do winy i przytacza konkretne fakty [wskazujące na to], że kolumny dezynfekcyjne szerzyły epidemię tyfusu z uwagi na korupcję i demoralizację, które w nich panowały. Do analogicznego wniosku dochodzi również Perec O[poczyńsk]i.
Wyżej wspomniany Perec O[poczyńsk]i podjął interesującą próbę, której nie doprowadzono niestety do końca. Przedstawił on historię pewnego warszawskiego domu w czasie wojny2510. Punktem wyjścia były dzieje Komitetu Domowego na tle ogólnych losów kamienicy i jej lokatorów. Praca, zamierzona początkowo w dość wąskim zakresie, rozrosła się do dziejów kamienicy i jej lokatorów począwszy od przedednia wojny, poprzez bombardowanie Warszawy, wkroczenie Niemców, ucieczkę do Rosji itd. Ten mikrokosmos może posłużyć poniekąd jako wstęp do dziejów Warszawy – makrokosmosu.
[20v] Historia Komitetu Domowego na Nalewkach 232511 ukazuje powstanie i działalność jednej z najbardziej interesujących instytucji w Warszawie w okresie wojny. Komitety domowe przekształciły się z czasem z komórek pomocy społecznej w instytucje2512 o charakterze publicznym, które pełniły wiele funkcji natury administracyjnej. Komitety domowe odgrywały rolę kulturalno-społeczną, organizując najrozmaitsze imprezy kulturalne i rozrywkowe. Nie było ani jednego zagadnienia w życiu Żydów w czasie wojny, które nie byłoby związane z komitetami domowymi. Komitety domowe troszczyły się o uchodźców, o powracających z obozów, patronowały różnym instytucjom dziecięcym, dbały o czystość kamienicy, okazywały konstruktywną pomoc swoim sąsiadom, likwidowały najrozmaitsze konflikty między sąsiadami, głównie zaś interesowały
się losem głodujących lokatorów, którzy w komitetach domowych znaleźli adres,
pod który zwracali się z każdą ważniejszą potrzebą.
[21] Pani dr Celina Lewin2513 opisała jeden z najstarszych i najlepiej zorganizowanych komitetów domowych, który prowadził przez długie miesiące własną stołówkę i zakupił nawet, w czasie bombardowania, pompę motorową za sumę 7000 zł.



2507 Dalej skreślone: 20 groszy.
2508 Por. Pisma Opoczyńskiego, dok. 19
2509 Zob. Getto warszawskie. Życie codzienne, dok. 28.
2510 W ARG zachował się reportaż Opoczyńskiego pt. „Historia komitetu domowego na Wołyńskiej”; por. Pisma Opoczyńskiego, dok. 20.
2511 Zob. ARG. Getto warszawskie II, dok. 65; Getto warszawskie. Życie codzienne, dok. 21.
2512 Słowo skreślone, potem przywrócone.
2513 Celina Lewin (?–1942), dr, pracownica Referatu Komitetów Domowych Dzielnicy II, współpracowniczka „Oneg Szabat”, autorka opracowania o Komitecie Domowym przy ul. Nalewki 23, w czasie wielkiej akcji pracownica specjalnej akcji dożywiania; zob. Żydowska Samopomoc Społeczna, dok. 228, s. 764.