RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: radykalna...

strona 189 z 619

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 189


174 „Przegląd Marksistowski”, nr 7 [2]

Plechanow swego czasu zarzucił Bernsteinowi479– ojcu rewizjonizmu niemieckiego – nieuctwo480. Cóż by powiedział, gdyby mógł się [za]poznać z produkcją literacką nowoczesnych polskich rewizjonistów? Chyba tylko tyle, że „Marks jest podobny do Darwina, a pisarze burżuazyjni do zwierząt i bydła, które Darwin studiował” (Plechanow: „W kwestii rozwoju monistycznego poglądu na historię”)481.

Nie bądźmy jednak gołosłowni. Przechodzimy do omówienia artykułu w ostatnim numerze „Zagadnień” (luty–marzec 1941) pt. „Inteligencja i socjalizm”482. Zaznaczamy, że zadanie polegać będzie głównie na konfrontowaniu rzeczywistych poglądów Marksa i Engelsa z poglądami przypisywanymi im przez „krytyków” z „Zagadnień”.

Od nauki do utopii „Przewidywana przez klasyków socjalizmu – piszą „Zagadnienia” – powszechna proletaryzacja społeczeństwa, rozpad na dwa bloki: mas proletariatu i nielicznej grupy właścicieli środków produkcji i wynikająca z tego układu przemiana ustroju kapitalistycznego w socjalistyczny nie następuje i nie nastąpi z tą przyrodniczą – pozapsychologiczną, pozaludzką niemal koniecznością, w której pokładał swe nadzieje ruch socjalistyczny z końca wieku XIX”483.

W tym jednym zdaniu „teoretycy” „Zagadnień” przypisali klasykom socjalizmu aż trzy „przewidywania”, za które ci nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Marks i Engels nie utrzymywali 1) że społeczeństwo kapitalistyczne rozpadnie się na dwa tylko bloki, 2) że przemiana ustroju kapitalistycznego w socjalistyczny wyniknie „z tego układu”, 3) że przemiana ta nastąpi „z pozapsychologiczną, pozaludzką koniecznością”.

Zostawmy na razie sprawę powszechnej proletaryzacji i zastanówmy się nad pozostałymi dwoma zagadnieniami, które są nierozerwalnie ze sobą związane. „W wykonywaniu społecznych funkcji swego życia – powiada Marks w słynnej przedmowie do „Przyczynku do krytyki ekonomii politycznej” – ludzie łączą się