„Przegląd Marksistowski”, nr 8 [2] 199
socjaldemokracja. Hasło „powrotu do marksizmu” oznacza zatem skok poprzez epokę II i III Międzynarodówki… do I Międzynarodówki. Ale i ta uległa przecież w swoim czasie rozbiciu?562
Oznacza to w konsekwencji powrót… do zbiorowych pism Marksa i Engelsa. Tego heroicznego skoku można dokonać, nie opuszczając swego gabinetu i nie zdejmując nawet pantofli. Ale jak od naszych klasyków (Marks umarł w 1883, Engels w 1895 r.) przejść do zadań nowej epoki, pomijając przy tym dziesięciolecia teoretycznej i politycznej walki, między innymi bolszewizm i Rewolucję Październikową? Nikt z tych, którzy głoszą rezygnację z bolszewizmu, jako kierunku historycznie „zbankrutowanego”, nie wskazał nowych dróg. Sprawa sprowadza się zatem do rady studiowania „Kapitału”. Nic temu zarzucić nie można. Ale również i bolszewicy studiowali „Kapitał”, i to wcale niezgorzej. Nie przeszkodziło to jednak zwyrodnieniu państwa sowieckiego i inscenizacji moskiewskich procesów.
Czy bolszewizm odpowiada za stalinizm?
Czy stalinizm jest jednak prawidłowym produktem bolszewizmu, jak to przyjmuje cała reakcja, jak twierdzi sam Stalin, i jak utrzymują mienszewicy, anarchiści i pewni lewicowi doktrynerzy, którzy uważają siebie za marksistów? „Zawsze powtarzaliśmy – powiadają oni – że z zakazem [działania] innych partii socjalistycznych, zdławieniem anarchistów, ustanowieniem dyktatury bolszewików w sowietach Rewolucja Październikowa musiała doprowadzić do dyktatury biurokracji. Stalinizm jest kontynuacją i zarazem bankructwem leninizmu”.
Błąd tej argumentacji polega na milczącym utożsamianiu bolszewizmu, Rewolucji Październikowej i Związku Sowietów. Proces historyczny, który polega na walce wrogich sił, zostaje tu zastąpiony przez rozwój bolszewizmu w próżni. A tymczasem bolszewizm jest tylko kierunkiem politycznym mocno co prawda związanym z klasą robotniczą, ale bynajmniej z nią nie identycznym. Ale poza klasą robotniczą istnieje w ZSRR ponad sto milionów chłopów, najróżnorodniejsze narodowości, spuścizna ucisku, nędzy i ciemnoty. Stworzone przez bolszewików państwo odzwierciedla nie tylko myśl i wolę bolszewików, ale również poziom kulturalny kraju, społeczny skład ludności, nacisk barbarzyńskiej przeszłości i nie mniej barbarzyńskiego imperializmu światowego. Przedstawić proces zwyrodnienia państwa sowieckiego jako ewolucję czystego bolszewizmu znaczy ignorować rzeczywistość społeczną w imię jedynego logicznie wyodrębnionego elementu. Wystarczy właściwie ten zasadniczy błąd nazwać po imieniu, aby go usunąć bez śladu.
Bolszewizm sam nie identyfikował się w każdym razie nigdy z Rewolucją Październikową, ani z powstałym z niej państwem sowieckim. Bolszewizm uważał się za czynnik historii, za jej „świadomy” czynnik – bardzo poważny, ale nie rozstrzygający. Czynnik decydujący – na danej podstawie sił produkcyjnych – upatrywaliśmy w walce klasowej, przy tym w skali nie tylko narodowej, ale i międzynarodowej.