56 „Czerwony Sztandar”, nr 3 [1]
na chorobliwych instynktach czytelników i wykorzystują jednocześnie słuszne oburzenie mas z rezultatów dyktatury [sana]cyjno-ozonowej. Metodę i argumenty polityczne zaczerpnięto żywcem z przedwojennej prasy „narodowej”. Wszystkiemu winni masoni i Żydzi. Każdej wb[…]bkości zarzuca się zaprzedanie duszy średniowiecznemu diabłu, rolę czarownic wyznaczono przeważnie żydowskim kochankom, które miały posiadać prawdziwą władzę w państwie. Wszystko co stało na lewo od „narodowej” połowy kraju ponosi naturalnie odpowiedzialność za upadek państwa. Za to pełne ubolewania słowa poświęca się „męczennikom” pośród młodzieży „narodowej” „maltretowanej” przez policję. Pomimo nastawienia faszystowskiego i antydemokratycznego pismacy szmatławcowi nie omieszkają gromić dyktatury piłsudczyków, Berezy, braku wolności słowa i niedopuszczania narodu do głosu. Cynizm hołoty osiąga tu szczyt i w czasach najdzikszego terroru, w okresie obozów koncentracyjnych i Oświęcimia, gdy systematycznie wymordowuje się młodzież polską i wszystkie potencjalnie aktywne elementy narodu, ma ta banda czelność gromić na łamach „Nowego Kuriera Warszawskiego” brak wolności w niepodległej Polsce. Mamy tu do czynienia z nadzwyczaj groźną dywersją społeczn[ie] reakcyjną i antynarodową.
[5] Przez podanie smakowitego i tłustego bigosu, z którego każdy czytelnik według upodobania – może wyciągnąć elementy antykapitalistyczne i antydyktatorskie, szowinistyczne i faszystowskie, demagogia okupancka wywołuje niebywały zamęt. Demoralizuje ona gruntownie ludzi o słabych głowach, przed wojną już solidnie mąconych przez naszych rodzimych „narodowców” i sanatorów i rozbija społeczeństwo w walce z „narodowosocjalistyczną” okupacją. Pomoc, udzielana okupantowi przez niektórych polskich faszystów, potwierdza fakt, że klasowa i polityczna solidarność międzynarodowa kapitalistów więcej zaważa na szali historii aniżeli ich własne narodowe interesy. Dla mas pracujących Polski droga wyzwolenia od okupanta hitlerowskiego jest równoznaczna z przepędzeniem rodzimej reakcji i kapitalizm[u], wiecznych wylęgarni Targowicy.
***
Znacznej liczbie wydawnictw nielegalnych omawiana wyżej „dyskusja” dała pochop do różnego rodzaju reminiscencji. Niektóre pisma wzięły w obronę były rząd polski, stwierdzając, że świństwa wszędzie się dzieją i że nasze polskie świństwa nie były większe od obcych. Panowie ci – w nadziei, że mogą się znaleźć jeszcze przy żłobie państwowym, usprawiedliwiają już dzisiaj wczorajsze grzechy byłych władców, aby jutro nie przeszkadzano im w popełnianiu tych samych grzechów. Tym panom należy patrzeć na palce. Jedynie rewolucja proletariacka i zniesienie ustroju opartego na chciwości i ucisku człowieka przez człowieka zapobieże raz na zawsze przekupstwu, defraudacjom i zgniliźnie, będącej udziałem wszystkich rządów kapitalistycznych.
***