13 maja 1937 roku w Brześciu nad Bugiem doszło do krwawego pogromu Żydów. Jego początkiem była sprzeczka między policjantem Stefanem Kędziorem a handlarzami mięsa – Ajzykiem i Welwelem Szczerbowskimi. Policjant postanowił zarekwirować ich towar, uznając, że pochodzi z nielegalnego uboju. W wyniku bijatyki ranny został policjant i jeden ze sprzedawców. Po przewiezieniu do szpitala Kędzior zmarł. Wiadomość ta szybko rozeszła się po mieście, wywołując wielogodzinny pogrom ludności żydowskiej. Niszczono i plądrowano żydowskie sklepy, warsztaty rzemieślnicze i mieszkania. Wiele osób, głównie Żydów, zostało rannych. Skali tych zajść niewątpliwie sprzyjała bierność organów porządkowych, a częstokroć ich jawne wsparcie dla bojówkarzy.
zamknij opis